Twórcy Star Wars: Battlefront nie kazali długo czekać na pierwszy dodatek do gry.
Chociaż Star Wars: Battlefront to tytuł zupełnie „świeży”, doczekał się już pierwszego dodatku. Część graczy od dziś bawić może się w rozszerzeniu Bitwa o Jakku.
Część, ponieważ na ten moment udostępniono je tylko tym, którzy zdecydowali się zamówić grę przed premierą. Reszta nie będzie czekać jednak szczególnie długo, ponieważ już 8 grudnia Bitwa o Jakku trafi w ręce każdego posiadacza Star Wars: Battlefront.
Czego się spodziewać? Przede wszystkim wydarzeń poprzedzających te z filmu Gwiezdne Wojny: Przebudzenie Mocy i rozgrywających się na dwóch nowych mapach zlokalizowanych na planecie Jakku. Twórcy postarali się też o nowy tryb rozgrywki - Punkt zwrotny.
„Akcja Bitwy o Jakku rozgrywa się 29 lat przed wydarzeniami przedstawionymi w filmie Gwiezdne Wojny: Przebudzenie Mocy, zaraz po zwycięstwie rebeliantów na Endorze, i przedstawia decydujące starcie, w którym Nowa Republika stawiła czoła siłom Imperium na odległej pustynnej planecie.”
Źródło: eapolska, starwars.ea
Komentarze
13Zapraszam .
https://www.youtube.com/watch?v=kqIJY7nyNqI
BTW: Drodzy Narzekacze - darujcie już sobie naprawdę. Nikt nikogo nie zmusza do gry w universum SW. Naprawdę możecie tłuc w Battlefielda/Halo czy co tam chcecie. Gra jest perfekcyjnie ukierunkowana. Stworzono ją dla fanów SW, a nie dla fanatyków FPS. Liczy się świat i klimat gwiezdnowojenny, a nie mechanika postaci i to, czy można się położyć czy trzeba stać i gdzie szukać maszyn kroczących. Osobiście jestem zdania, że gra powinna być 3x droższa. Wtedy rzeczywiście graliby w to WYŁĄCZNIE fani SW, a gracze PRO wyedukowani na innych strzelankach nie mieliby podstaw do narzekań. I wszyscy byliby szczęśliwsi.